Ponczakos czyli wspomnienie roku poprzedniego. To jeden z projektów spędzających sen z powiek , końca roku :) Jego produkcja niemiłosiernie się wydłużała. A właściwie czas między zamówieniem a doręczeniem. Dobór wzoru, odpowiedniej włóczki, znalezienie czasu...no ale jest, zrobił się i z tego co wiem to się nosi. Zrobiony jest z bardzo ciepłej, przyjemnej mieszanki wełny zwanej Lanagold. Grube,ciepłe zimowe ponczo :) Miałam wiele wątpliwości czy wyjdzie tak jak trzeba, gdyż pomysł zaczerpnięty był z węgierskiego bloga. A,że po węgiersku ni w ząb, Google chrome tłumaczy wielce komicznie to byłam jakby w kropce. Na blogu wszystko inne,włóczka inna. Cieńsza, kolorowsza i wykończenie i w ogóle Miało nie wyglądać jak zbroja,ale miało być proste ,skromne, niefantazyjne. Takie bezpieczne. No ale nic ,zrobiłam próbkę i walczę...może coś wywalczę. Męski dzielnie modelował, czyli stał jak posąg a ja ubierałam go w ponczakosa i bacznie obserwowałam co tam rośnie za sprawą szydła mego .
Rosło, rosło i wyrosło...ot co ,ponczakos...
w pierwszej fazie produkcyjnej, jeszcze ze strachem w oczach :)
Tu już po blokowaniu, leżakowanie było zdecydowanie wskazane. Jak zwykle wymintoliłam w łapach, więc musiało odpocząć...
gotowe do drogi...
A tak wygląda oryginał...
klik
Uwielbiam patrzeć na użytkowników w produkcjach made by pleciuga ,uraczę Was też tym słodkim widokiem. Kilkudniowy Marcelino ze swoim
Łaciatym...
Super ponczakos,ładniejszy od oryginału:))
OdpowiedzUsuńdziękuję :) na pewno zdecydowanie inne :)
UsuńJestem pod wrażeniem:)Śliczne ponczakos
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę, że się podoba i serdecznie witam u mnie :)
Usuńuroczy maluszek :)
OdpowiedzUsuńoj zdecydowanie.Powolutku zaczynam zapominać, kiedy to mój był tak " mało-ruchomy" :)
Usuńthank you for this your broadcast provided bright clear concept..
OdpowiedzUsuńหนังฝรั่งแอคชั่น
I very much like your pattern it's beautiful,thank for sharing good i dea !
OdpowiedzUsuńดูหนัง